Mała czarna i czerwone szpilki
Powoli coraz bardziej jestem zadowolona ze stylizacji jakie tworzę. W mojej szafie znajduje się teraz więcej barw, modnych fasonów, ale nie brakuje też klasycznych krojów. Blog kształtuje moje gusta i myślę, że podążam w dobrym kierunku. Dzisiejsza stylizacja może niektórych zdziwić. Nigdy nie mogłam znaleźć dla siebie odpowiedniego kapelusza. Podziwiałam inne blogerki, które miały swoje outfity z tym dodatkiem, ale wciąż nie byłam zbyt przekonana do tego pomysłu, aż do dziś. Będąc na nowej dostawie w lumpeksie znalazłam idealnie pasujący do mnie czarny kapelusz, który mnie oczarował. Od razu wiedziałam, że jego krój będzie pasował zarówno do eleganckiej sukienki jak i do stylu casual. Dziś pokażę Wam pierwszą z opcji ;)
sukienka, kapelusz - Second Hand,
szpilki - priv,
naszyjnik - Fashion Hand,
bransoletka - Pogodnie przez życie.
śliczne wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na wiosenny post ;)
Piękne połączenie czerni i czerwieni :)
OdpowiedzUsuńCudowny kapelusz!!! :) Wyglądasz fantastycznie!:) :*
uwielbiam czerń z czerwienią ♥.♥
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz w tym kapeluszu :)))))
OdpowiedzUsuńWow! Kasiu wyglądasz przepięknie! I w tym kapeluszu faktycznie Ci do twarzy :)
OdpowiedzUsuńPierwsze skojarzenie - dziewczyna Al'a Capone!!!
OdpowiedzUsuń;-) Dzięki nie wpadłabym na to
Usuńświetny kapelusz !
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się ta stylizacja i akcent kolorystyczny w postaci czerwonych szpilek !
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
jakie cudne buty *.*
OdpowiedzUsuńa wyglądasz cudownie :)
obserwuje ;*
Bardzo ładnie wyglądasz. Czerwień z czernią zawsze świetnie wygląda.
OdpowiedzUsuńMam takie niedyskretne pytanie. Czy mi się wydaje czy ostatnio wyszczuplałaś.
Dziękuję, właśnie nie schudłam nic ostatnio, to jest kwestia doboru stroju i kolorów, czerń wyszczupla ;-)
Usuńmoim skromnym zdaniem to najlepsza twoja stylizacja :D
OdpowiedzUsuńprosta,ale jak ladnie skomponowana
zapraszam do siebie
Dziękuję i też mi się tak wydaje, w prostocie siła ;-)
Usuńbardzo fajnie przełamałas ta czern tymi czarwonymi dodatkami, wyglada to apetycznuie :)
OdpowiedzUsuńOzywilas stylizacje szpilkami, dzieki temu nie jest nudno :) bardzo mi sie podoba
OdpowiedzUsuńpieknie pieknie pieknie!:) cudnie wygladasz w tym kapeluszu:)
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia. Piękne szpilki!
OdpowiedzUsuńPięknie i elegancko:)
OdpowiedzUsuńświetny kapelusz, ślicznie choć widziała bym ten zestaw raczej w rajstopach cielistych
OdpowiedzUsuńŚliczne Szpilki *.*
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia Kochana.*.* Masz śliczna urodę.<3
Jakie buty cudne <3
OdpowiedzUsuńPiękne szpileczki ;D
OdpowiedzUsuńsuper stylizacja.;)
OdpowiedzUsuńPiękna stylizacja. Bardzo ładnie buty rozświetlają całość stroju, który jest ciemny. :) I muszę przyznać, że ładne masz usteczka :)
OdpowiedzUsuńsuper Kasia :) buziaki
OdpowiedzUsuńsam szyk!:)
OdpowiedzUsuńWyglądasz bardzo ładnie, a szpilki nadają charakteru :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam kapelusze! <333 dzisiaj też kupiłam sobie kolejny w lumpku :-)
OdpowiedzUsuńYou look so pretty! Love your pair of heels :)
OdpowiedzUsuńo lubię takie mocne akcenty!:)
OdpowiedzUsuńa w szczególności czerwień:)
pozdr
No ta też jest akurat śliczna stylówka :) Nie wiem jak to robisz, że potrafisz zrobić czasami coś super a czasami ręce opadają? Nie rozumiem twojego wyczucia stylu...
OdpowiedzUsuńMoże dlatego że wciąż poszukuję swojego stylu i prowadząc bloga, czytając komentarze oraz oglądając blogi koleżanek każdego dnia się uczę ;-) Bawię się modą stąd lepsze i gorsze stylizacje.
Usuńno to życzę powodzenia ;) Mam nadzieję, że nie będzie zła za moje komenrarze niektóre tylko je przemyslisz ;)
Usuńxxx
Nie jestem zła, każdy komentarz i uwagę czytam, bo kulturalna krytyka jest potrzebna. Czasami mogę się z nimi nie zgadzać, ale uwagi mogą posłużyć do tworzenia coraz to lepszych. Często też to kwestia gustu i zdania. Najważniejsze aby uczyć się na błędach.
Usuńsorry ale wygladasz kiepsko i nie chodzi o stylizacje ale całokształt, przykro mi, ale taka jest prawda.
OdpowiedzUsuńMasz śliczną twarz i bardzo dobrze Ci w kapeluszu, to na początek. I nie brakuje Ci odwagi w tych stylizacjach. Połączenie czerni z czerwienia ok, ale trochę za dużo tej czerni. Czerń wyszczupla, ale też tworzy z figury optycznie ciężki monolit. Jest też smutna i nie powinno być jej za dużo. Czerwone buty, odcinające się od tej "monolitycznej" czerni, skracają sylwetkę. Lepiej by to wyglądało przy jaśniejszych, karmelowych, beżowych rajstopach. Można też dodać na sukience jakiś jaśniejszy akcent. Dobrze wypadają połączenia więcej niż dwóch kolorów. W przypadku czerni i czerwieni świetnie jako dodatkowy kolor spisuje się szary i jasny szary. Polecam zabawę z kolorami ubrań bazując na dostępnych w sieci paletach kolorystycznych - można się w nich pobawić układając gamy kontrastowe dla ubrań i dodatków, triady i tetrady kolorystyczne.
OdpowiedzUsuńPolecam na przykład stronkę: http://paletton.com/#uid=54Y0u0kilme6d7M8jbpqKwZshD7
Co do butów: czerwone szpilki to prawdziwe wyzwanie. Ale też zależy jaki efekt chcesz osiągnąć. Oryginalności - to można poszaleć. Wyrafinowania elegancji i seksapilu - to już inny wybór, inny kształt, fason i materiał.
Ech moda wcale nie jest rzeczą łatwą :). Powodzenia.
ŁADNA Z CIEBIE KOBIETA...PIĘKNIE TOBIE W SZPILKACH. TYLKO W NICH POWINNAŚ CHODZIĆ NA CODZIEŃ.
OdpowiedzUsuńUWYDATNIAJĄ TWOJE PIĘKNIE ZGRABNE NOGI.
JESTEŚ PIĘKNA POZDRAWIAM
Dziękuję za komplement, a co do nóg to do zgrabnych mi wiele brakuje :) Szpilki ubieram na wyjątkowe okazje, na co dzień dużo chodzę więc w szpilkach nie dam rady, poza tym te nasze chodniki hehe podziwiam te kobitki którze dają radę.
UsuńZgrabne to pojęcie względne, dla niektórych zgrabne to chude patyki, dla niektórych śliczne bardzo piękne nogi jak Twoje...szkoda tylko, że ma kto już te piekne nogi pomasowac...
OdpowiedzUsuńsorry...ale to nie wygląda dobrze...i w zasadzie nie chodzi o wagę, bo ja też ważę za dużo...ale żeby nie robiły się "wałki" na plecach - ubieraj bieliznę modelującą, a mając niezbyt szczupłe uda dobieraj długości do kolan...nie noś też ubrań bez rękawów...bo w tej sukience pokazałaś wszystko to czego nie powinnaś..
OdpowiedzUsuńnie mówię tu nic złośliwie, tylko oceniam jako postronny widz i myślę, że jeśli to przyjmiesz do wiadomości - mimo zbędnych kilogramów będziesz wyglądać fajnie!
pozdrawiam, Ewa
dzięki za rady ;) jednak jakoś nie lubię nosić spódnic do kolan, bo jakoś źle się w nich czuje. Ten post to taki eksperyment, bo zazwyczaj nie noszę aż takich krótkich sukienek.
Usuń:)
OdpowiedzUsuń