Kreacja na wesele
Dziś post z innej beczki, czyli moja kreacja na wesele. Sukienka jest przepiękna, w idealnej długości jaką lubię, w delikatnym kolorze nude i ma świetny krój. Kupiłam ją ok. pół roku temu w lumpeksie. Dopiero teraz mogłam wyciągnąć ją z szafy i zaprezentować. Niestety sukienka troszkę pogniotła się podczas podróży samochodem, ale i tak uważam, że idealnie sprawdziła się na weselu. Na zdjęciach tego nie widać, ale ma kilka podszewek, dzięki czemu fajnie się kręciła i jest tak w stylu lat 80-tych. Do sukienki dobrałam buty oraz naszyjnik z motywem węża. Do takiego zestawu świetnie wpasowała się kopertówka z kokardą. Zdjęcia musiały być zrobione dość szybko, gdyż strasznie gryzły komary. Ale udało się pokazać to, co chciałam. A wesele było świetne.
Kasiu, jak zawsze pięknie wyglądasz ;*. Promieniejesz kochana ;*
OdpowiedzUsuńślicznie :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz pięknie :) I ten uśmiech :)
OdpowiedzUsuńtragedia buty i włosy jak bys dopiero wstała , prezentujesz się bardzo nie dbale. wstyd!
OdpowiedzUsuńButy mają ten sam motyw co najszyjnik, więc jak się komuś nie podobają węże, to nic na to nie poradzę, a co do włosów to loki szybko się rozprostowały i szopy nie mam, aby był wstyd. Anonimku nie widziałeś mojej fryzury jak wstaję ;-) Pewnie jakbym je miała ,,ulizane" czy idealnie wyprostowane to otrzymałabym też negatywny komentarz. Jak ktoś chce się przyczepić to zawsze coś znajdzie.
Usuńjak dla mnie na nie... szczególnie ta kokarda w pasie, podkreśliłaś najgrubszą część swojego ciała... sukienka trochę tak jakby z kilku lat w tył. Buty... hm... nie wiem brak zbliżenia ale nie powalają z daleka. Szkoda, że nie robisz zdjęć stylizacji jakieś zbliżenia tylko swoje z daleka, tu raczej chodzi o to by "reklamować" ciuszki buty i dodatki :) Podoba mi się za to ten kolor :)
OdpowiedzUsuńxxx
Sukienka właśnie ma styl lat 50tych, a to nie znaczy, że teraz takiej się nie nosi.
UsuńW opisie napisałam, że były to szybkie zdjęcie, bo gryzły komary, więc na zbliżenia nie znalazłam czasu, a w poprzednich postach zawsze pojawiają się dodatki z bliska.
Poza tym post nie zawsze musi reklamować jakieś produkty. Nie na tym polega tylko blogowanie. Te rzeczy, które mam na sobie sama kupiłam, więc nie muszę się martwić o to czy są dobrze przedstawione czy nie. W tym poście chodziło mi o całą kreację. A kokarda w pasie jest elementem tej sukienki, nieodczepialnym i uważam że bardzo ładnie dodaje jej uroku. Bez niej byłaby mniej ciekawa, ale to już kwestia gustu ;-)
wszystko ladnie dobrane :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńładna dziewczęca sukienka :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziewczęco ^^
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz, pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńdodałaś sobie kilka kilo taką sukienkę , według mnie to krój dla szczupłych , tu wyglądasz jak rozmiar 46. stylizacja ładna ale nie pasuje Ci.
OdpowiedzUsuńFajny zestaw :)
OdpowiedzUsuń