Zakłady sposobem na życie
W związku z tym, że trwa Mundial, to ostatnio większość z nas żyje sportem. Pewnie niektórzy odwiedzają zakłady bukmacherskie i liczą, że szczęście im dopisze i coś wygrają. Nie jest to łatwe, ale są tacy, co im się udaje i bywają w tym na prawdę nieźli. Słyszałam nawet, że u niektórych w pracy są takie mini zakłady na drobniaki, albo batoniki i obstawiane są wyniki meczy. Moim zdaniem, jeśli ma to służyć dobrej zabawie i nawet jak od czasu do czasu kupimy zdrapkę, czy kupon biorący udział w loterii, to nie odczuje tego nasz domowy budżet. Jednak jeśli chcemy zostać poważnymi graczami warto na start użyć jakieś dobre kody bonusowe - poniżej link, który pokazuje jakie to są kwoty i ile można
postawić zakładów oraz z jakimi kursami.
Np. tu można odebrać < 25 zł na
pierwszy zakład >
i jest to za darmo! Jedynie trzeba założyć konto żeby pieniądze pojawiły się na
rachunku gracza.
Znam ludzi, co po prostu z tego żyją i nie wiem czy to kwestia szczęście czy po prostu mają swoją strategię. Osobiście od czasu do czasu kupię zdrapkę lub wyślę totka na chybił trafił, ale jeszcze nie udało mi się nic większego wygrać. Jak to mówi stare powiedzenie: ,,Jedni mają szczęście w miłości, za to inni w grach losowych". Ile w tym prawdy nie wiadomo, ale często je słyszę ;)
U nas w Polsce najpopularniejsze są zakłady sportowe, jednak powoli zaczynamy obstawiać także inne rzeczy, jak politykę, rozrywkę, rozdania Oscarów, czy to jakiej płci dziecko urodzi się znanej parze gwiazd. Dla mnie to już trochę przesada, ale jak to mówią: ,,W dzisiejszych czasach na wszystkim da się zarobić". Byśmy się zdziwili ile osób traktuje zakłady jak swoją pracę. To ich sposób na życie! Jedni żyją z giełdy, inni właśnie z zakładów bukmacherskich i też ryzykują, a jeszcze inni wolą spokojne życie bez większego ryzyka. Każdy ma wybór, ale od czasu do czasu, tak dla rozrywki obstawię sobie coś. Kiedyś nawet grałam internetowo w pokera! Tak dobrze czytacie, ale pochłania to na prawdę sporo czasu, a mistrzem w tym nie jestem. Nie lubię bardzo ryzykować, więc potraktowałam to, jako małą przygodę.
Choć takie zakłady jak wybór koloru sukienki zdobywczyni Oscara, czy obstawianie zwycięzcy jakiegoś talent show, to mogłoby być nawet zabawne i kuszące. W Polsce wciąż się w tym kierunku rozwijamy, więc może za niedługo lokal bukmacherski nie będzie kojarzył się tylko ze sportem. Co myślicie o takiej formie rozrywki?
Wspaniały wpis <3
OdpowiedzUsuńhttps://www.kaasja.pl/
Ja jakoś nie chcę wkręcać się w zakłady :)
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Zawsze przegrywam w zakłady, ale może ktoś ze znajomych się skusi
OdpowiedzUsuńBlog Oleczki - ZOIO MODA
:D
OdpowiedzUsuńZakłady to na pewno nie sposób na życie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis. Jestem pod wrażeniem !
OdpowiedzUsuńJak dla mnie świetny wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń