Co kupić dla przyszłej mamy na prezent?

Każda przyszła mama staje przed ogromnym zadaniem, aby kupić wszystko dziecku, co ułatwi po prostu jego wychowywanie, pielęgnację, rozwój i funkcjonowanie w domu. Wybierając się na odwiedziny do znajomej w ciąży czy biorąc udział w coraz popularniejszym Baby Shower, stajemy przed pytaniem: Co kupić dla przyszłej mamy na prezent? Rynek dziecięcy ma tyle gadżetów, że pewnie nie raz zastanawiamy się czy to, aby na pewno jest potrzebne i czy się w ogóle przyda. 

pokoj-dzieciecy_dekoracje_inspiracje

Co kupić dla przyszłej mamy na prezent?


Znajdziecie u mnie post ,,Zabawki na prezent dla niemowlaka" czy ,,Pierwsze zabawki dla maluchów", ale od tego czasu pojawiły się też nowsze rzeczy, które mogą być również fajnym pomysłem na prezent dla przyszłej mamy. Dzisiaj pokażę najnowsze gadżety, które są genialne i bardzo pomocne. Jeśli nie macie pomysłów na prezent dla przyszłej mamy, to spójrzcie na poniższą listę. Może akurat coś z tego Wam się spodoba. We współpracy z moją siostrą, której maleństwo ma już 3 miesiące, sfotografowałam Wam propozycje, które według niej są must have i bardzo ułatwiły jej opiekę nad niemowlakiem.

co-kupic-dla-przyszlej-mamy-na-prezent


Kokon niemowlęcy

Dla mnie to jeden z najsłodszych propozycji na prezent dla niemowlaka. Podarowałam go siostrze i ten ze zdjęć jest polskiej marki Lullanki. Świetne wykonanie i mieli przepiękny wzór w króliczki. Zazwyczaj łączą go ze słodkim kolorem brzoskwiniowym, jednak wybrałam w odcieniach szarości, bo taka jest kolorystyka kącika dla dziecka. Można go prać, gdyż pokrowiec jest ściągany, a zamek tak sprytnie schowany, że mi nawet ciężko go było wyczuć, a to tylko dlatego, aby był bezpieczny dla dziecka. Gorąco polecam, bo jest pięknie wykonany oraz uszyty. Pamiętajmy, aby wspierać młode, polskie marki, aby miały szansę się rozwijać, a cenowo bardzo podobnie wychodzi, ale tutaj zdecydowanie wygrywa jakość.

Kokon niemowlęcy lub inaczej nazywany gniazdkiem dla maluszka, nie tylko prześlicznie się prezentuje, ale w tych pierwszych miesiącach jest niesamowicie przydatny. Sprawdza się w wielu codziennych sytuacjach. Gdy dziecko jest już troszkę większe u dołu można rozwiązać sznurki i wtedy posłuży na dłużej. Oto kilka plusów kokonu dziecięcego:

  • Idealny jako wkład do łóżeczka czy kosza Mojżesza, aby nasze kruszynki we wczesnych miesiącach swojego życia mogły się wtulać w jego wnętrza, a my nie obawiamy się, że gdzieś się za bardzo przesunie, czy uderzy.
  • Służy jako materacyk, który można spokojnie położyć w naszym łóżku, aby dziecko mieć blisko siebie. Śpiąc nie będziemy się obawiać czy niechcący zgnieciemy maluszka, albo niechcący nam spadnie. Tworzy taką bezpieczną przestrzeń dla niego i nam wygodniej się śpi oraz zerka na dziecko. Mamy do niego szybki dostęp.
  • Może pełnić rolę maty - siostra swoje maleństwo często kładzie w tym kokonie na kanapę i bezpiecznie sobie tam leży, a mama może się zająć innymi czynnościami, mając maleństwo na oku.
  • Przydatne nosidełko i wygodnie przenosi się w nim dziecko bez obawy, że coś się nam wyśliźnie. Również stosowany przy karmieniu nawet jako osłonka.
  • Jako przenośne łóżeczko podróżne, gdyż kokon jest wykonany z grubego, miękkiego materacyka, który idealnie posłuży jako bezpieczne miejsce do snu u znajomych czy rodziny.
  • Posłuży jako mata do przewijania dziecka, choć tutaj i tak lepiej podkładać jakąś pieluchę tetrową, to z łatwością zmienimy na nim pieluszkę. Boki są grube i dość wysokie, więc maleństwo nie będzie się nam za bardzo przekręcać, co ułatwi nam zadanie.
kokon-niemowlecy_opinia

wyprawka-niemowlaka_prezenty

5-powodow-dla-ktorych-warto-miec-kokon-niemowlecy

Poduszka do karmienia - Kurka


Poduszka do karmienia to pierwsza rzecz, jak przychodzi mi do głowy, gdy ktoś pyta mnie o niezbędnik dla przyszłej mamy. Radzę spakować ją już do szpitala, gdyż zaoszczędzi nam bólu kręgosłupa podczas karmienia. Pamiętam, że przy pierwszym synie nie miałam takiego wynalazku i aby wygodnie mi się siedziało, kładłam 2 poduszki szpitalne pod maleństwo, a i tak musiałam się trochę zginać, aby mógł jeść na odpowiedniej wysokości. Przy drugim porodzie byłam mądrzejsza i wzięłam taką poduszkę do szpitala i to był strzał w 10! Nie tylko czułam się pewnie kładąc dziecko na czymś twardszym, niż zbyt miękka poduszka w szpitalu, ale też wygodniej trzymało mi się synka. 

Bardzo długo używałam poduszki właśnie do karmienia w domu, a później posłużyła jako świetne wsparcie na etapie nauki siedzenia. Jak już wyrośnie, to może być świetną ozdobą na łóżku dziecięcym. 

Swoją poduchę miałam w kształcie ogromnego węża, którym mogłam owinąć się dookoła. Siostra natomiast postawiła na coś mniejszego, czyli kurkę. Ta ze zdjęcia jest akurat marki La Millou.  Moim zdaniem nieważne jaki kształt ma poduszka do karmienia, byle by była, bo każda z nich jest dostosowana bardzo dobrze do karmienia. 

poduszka-do-karmienia_kurka

Szumiący króliczek z lampką

Maskotki, które szumią u nas na prawdę się sprawdziły i pozwoliły nam przetrwać niektóre ciężkie noce. Ja miałam standardowego szumisia sensorycznego z funkcją CRYsensor, czyli załączał się tzw. różowy szum - podobny do dźwięków u mamy w brzuchu, jak tylko dziecko zaczęło płakać. Mogłam go zawiesić na szczebelkach łóżeczka dziecięcego. Później służył jako zabawka sensoryczna. 

Siostra natomiast kupiła nowość - szumiący króliczek z lampką. Taki w sumie produkt 2 w 1. Posiada 5 rodzajów uspokajających szumów. Również posiada czujnik płaczu. W każdej chwili może króliczka zapalić poprzez naciśnięcie brzuszka i nie szukać przycisku do lampki, która czasami i tak zbyt mocno świeci. To również świetny sposób na usypianie, gdyż ta ledowa lampka zmienia kolory. Już 3 miesięczne dziecko jest zainteresowane tymi różnymi barwami na ścianie. Powiem Wam, że też słodko wygląda i lepiej pasuje do dziewczynki, niż miś, ale to już kwestia gustu i upodobania. Dodatkowo króliczkowi można zawiązać uszy na supeł, tak dla zabawy i go trochę odmienić. Podejrzewam, że później będzie to też fajna zabawka dla maleństwa. 

Wszystkie z takich szumiących zabawek spokojnie można prać w pralce. Oczywiście po wyciągnięciu ze środka elementu wydobywającego dźwięki. U nas na prawdę się sprawdził i polecam każdemu, kto chce, aby maleństwo spokojniej spało. Nawet gdy dziecko zerwie się ze snu, taki gadżet też się świetnie przydaje i nie trzeba się zrywać od razu z łóżka. Sprawdza się też świetnie na wyjazdach, bo moi chłopcy na dźwięk tych szumów czuli się jak w domu i łatwiej było ich położyć spać.

szumiacy-kroliczek-z-lampka

zabawka-z-szumem_uspokajajaca

kroliczek-z-lamka-do-pokoju-dzieciecego

Termos i gryzak żyrafka Sophie

Nie wiem co ta żyrafka Sophie ma w sobie, ale dzieci uwielbiają gryźć jej kopytka i głowę. Super sprawdza się na etapie wychodzenia zębów, ale tez jako pierwsza zabawka do chwytania. Budzi niezłe zainteresowanie maluchów. Ja miałam zwykły gryzak w formie całej żyrafy, a siostra skusiła się jeszcze na mniejsza wersję, którą łatwiej utrzymać maleństwu w rękach. Uważam, że to też fajny prezent dla przyszłej mamy, bo jest pięknie zapakowany i też jest dość drogi, jak na zabawki, ale to tylko dlatego, że materiał, z którego jest wykonana, jest bezpieczny dla dziecka. warto odciążyć młodych rodziców i np. właśnie coś takiego im podarować, a na pewno się przyda.

zyrafka-sophie_recenzja

Kolejny wręcz niezbędnik to termos. Robią je takie ładne, że każdy znajdzie swój ukochany wzór. Najważniejsze, aby nie przeciekał. Można w nim trzymać ciepłe mleko od mamy, albo letnią wodę do zrobienia mleka modyfikowanego, gdy jesteśmy na spacerze. 

Powiem Wam szczerze, że u mnie podgrzewacz do butelek kompletnie się nie sprawdził, a termos to był najlepszy wybór. Otóż wyrzuciłam podgrzewacz po tym, jak zepsuło mi się w nim mleko modyfikowane, bo ciągle było podgrzewane, aby było letnie, jak się maleństwo obudzi. Jak podgrzewałam swoje mleko też było podobnie. 

Nie wiem może źle go używałam, ale to kolejny gadżet co zajmuje miejsce, musi być blisko kontaktu i zawsze wyciągając butelkę muszę mieć ścierkę, aby je wytrzeć z wody. To kolejne urządzenie, które ciągnie niepotrzebnie prąd. Termos natomiast możesz mieć przy łóżku i w nim trzymać wodę troszkę cieplejszą, niż podajesz maluchowi, bo troszkę przestygnie, jak dziecko obudzi się za 2, 3 lub 4 godziny. Z termosu korzystam do dziś, a przeżyło dwóch synów. Czasami sama z niego skorzystam, gdy jest potrzeba.

termos-zamiast-podgrzewacza


Kocyki

Gdy rodzi się dziecko, to kocyków nie brakuje w żadnym domu, a do wyboru mamy ich na prawdę wiele. Teraz popularne są kocyki bambusowe ( przykład wyżej na zdjęciu z kurką), czy cienkie narzuty w piękne wzory. Ja jeszcze uwielbiam kocyki minky. W zależności od pory roku wybieramy sobie odpowiedni rodzaj. Najważniejsze, aby materiał był dobrej jakości i miły w dotyku. Takie kocyki czy narzuty często przydają się w wózku na spacerze, czy nawet w domu jako kołdra, bo są po prostu lżejsze. Często takie narzuty służą też do zawijania dziecka, jako otulacz.

kocyk-dzieciecy_otulacz


Śpiworek

Ja ze śpiworka rzadko korzystałam, bo jakoś nie mogłam się przekonać w nocy, gdy miałam szybko zmienić pampersa. Natomiast u siostry jest inaczej i mała uwielbia w nim spać, bo jest jej ciepło i nie rozkopuje kocyka czy kołdry po cały łóżku. Też minimalizuje nam to ryzyko, że niemowlak zarzuci sobie taki kocyk na głowę. Ja miałam takie zwykłe śpiworki, a siostra znalazła taki, co przypomina przesłodką sukienkę. Piękny jest ten wzór. Niestety już powoli z niego wyrasta. To świetny upominek na Baby Shower, albo podczas wizyty przed rozwiązaniem. 

spiworek-dla-niemowlaka_koldra


Karuzele nad łóżeczko i dekoracje


Swoją karuzelę nad łóżeczko pokazywałam Wam w poście ,, 7 sposobów na spokojny sen u dziecka". Ja miałam ją połączoną z pozytywką. Siostra natomiast jest wielbicielką wszystkiego co drewniane i też taką wybrała zawieszkę nad łóżeczko. Zanim zdecydujecie się na taki prezent dla przyszłej mamy, dowiedźcie się w jakim klimacie będzie kącik i co lubią rodzice, aby trafić w ich gust. Ja zawsze jestem tego zdania, aby najlepiej sami wybrali, a mi przesłali ze 3-4 propozycje, które im się podobają, a ja wybiorę coś z tego i im kupię. 

karuzele-dzieciece_akcesoria-do-lozeczka


Smoczek uspakajający Bibs


I na koniec gadżet kontrowersyjny, bo są zwolennicy i totalni przeciwnicy smoczków. Mi ułatwił życie i wcale syn nie ma krzywych zębów z tego powodu, czy innych wad wymowy. Odpowiednie użytkowanie uważam za ok i robić wszystko z głową. 

Jeszcze 3 lata temu nie widziałam jakiegoś popularnego modelu i w sumie widziałam tylko te standardowe, zwykłe modele. Od zeszłego roku, szczególnie na instagramie zauważyłam jakieś nowe wzory. Najpierw te z dziwną dziurą w środku, a teraz kompletny szał jest na smoczki uspakajające Bibs - duńskiego producenta. Podobno wspiera prawidłowy rozwój jamy ustnej i przypomina pierś mamy. Powiem Wam, że przyglądałam się tej małej siostrzenicy i nie było problemów z adaptacją, a inne podobno nie pasują, a wspomnę, że butelek też nie lubi. 

smoczek-uspokajajacy_Bibs

jaki-smoczek-wybrac-dla-dziecka


To tyle z takiej listy pomysłów na prezent dla przyszłej mamy. Jest to też mała podpowiedż, przygotowując się narodzin. Oczywiście jest jeszcze kilka innych rzeczy, jednak wybrałam te propozycje, które na prawdę są warte uwagi. Zresztą przeglądając różne wpisy na ten temat w kółko czytam o tych samych produktach, a tutaj pokazałam trochę inną listę. Mam nadzieję, że komuś się przyda. Dajcie znać, co Wam wpadło w oko z tego. Co uważacie za niezbędnik dla przyszłej mamy?


6 komentarzy:

  1. Super pomysły. Właściwie to wszystko sie przydaje :d

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. W obecnych czasach jest tyle fantastycznych pomocy i urządzeń, które można kupić przyszłej mamie, że aż szok. Fajnie bo wiele z tych rzeczy bardzo się przyda.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno warto przed zakupem się zorientować co mama już ma żeby nie powielić rzeczy które już dostała czy kupiła. A opcji jest mnóstwo

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz jest taki wybór produktów, które podlegają mocnej specjalizacji, a przy tym są bezpieczne, wygodne i piękne, że naprawdę znalezienie odpowiedniego prezentu jest nie tylko łatwe, ale również sprawia wiele przyjemności kupującemu. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie zawsze sprawdzały się pieluchy, ich nigdy dość, ale jeśli ma to być coś trwałego to dałaś naprawdę super propozycje! najbardziej podoba mi się ten gryzak żyrafka, jest taki uroczy <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy7/01/2022

    Super poradnik

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Jeśli spodobał ci się mój blog zapraszam do obserwowania ;)

Copyright © 2016 Kasia Krupińska , Blogger