atrakcje w parku dla niemowlaka
Wydawać nam się może, że parki to takie nudne miejsce i w sumie nic tam nie ma oprócz alejek, drzew i ławek oraz czasami placu zabaw. Jednak dla takiego 4-miesięcznego niemowlaka spacery w parku to dopiero atrakcja. Mieszkam dość blisko poznańskiej Areny, zatem bardzo często wybieram się tam na krótki spacer. Ostatnio chciałam troszkę dłużej skorzystać z mini wypadu, więc rozłożyłam matę na trawie w cieniu i mogłam cieszyć się rodzinnymi chwilami.
Dla bobasa wszystko było fascynujące. Gdy trzymałam go na rękach z zaciekawieniem oglądał przestrzeń i krajobrazy, a gdy leżał na plecach widział trochę nieba i gałęzie drzew. Gdy wiatr wiał nie mógł się napatrzeć na szumiące liście. Nawet źdźbło trawy łapał do rąk. To niezapomniane chwile. I nawet pies skorzystał i się wylatał. Warto w tym pędzącym życiu, zatrzymać się na chwilę i skorzystać z rodzinnych spacerów, cieszyć się drobnostkami jak dziecko ;)
śliczne maleństwo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
to jest naprawdę niesamowite , że dzieci cieszą się z takich drobnostek. Powinniśmy brać z nich przykład :)
OdpowiedzUsuńKochany maluszek :) Nie ma jak spacerki i to do fajnego parku. Ja niestety nie mam żadnego w pobliżu ale za to mam blisko dziką naturę. Każdemu należy się chwila wytchnienia na łonie natury
OdpowiedzUsuńAle słodziak ;)
OdpowiedzUsuńJa mieszkam bliżej parku Sołackiego, więc przy Arenie jestem rzadko;) Śliczny maluszek :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://monyikafashion.blogspot.com >klik<
Tam też jest bardzo przyjemnie ;)
UsuńSłodki aniołek :)
OdpowiedzUsuńSłodki jest twój synek.
OdpowiedzUsuńJaki cudny maluszek:))),a wózek masz prześliczny!!!:)
OdpowiedzUsuńNiesamowite jest to na co takie maluchy zwracają uwagę :-) Czasem nie mogę się nadziwić co mojemu synkowi "wpadnie w oko" :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)